wtorek, 14 stycznia 2014

Znać dwadzieścia języków - czy to możliwe?

Ba, nie tylko znać ale jeszcze rozmawiać nimi z przyjemnością, czytać literaturę, recytować poezję. Oczywiście, że to możliwe! Nie wierzycie? Zobaczcie sami. Tim Doner jest z Nowego Jorku i ma 16 lat.



Najważniejsze jest nastawienie - nie traktujcie nauki języka jako przedmiotu - to, można powiedzieć,  wasze okno na świat. Dzięki znajomości języków obcych, możecie poznawać ludzi z innych krajów, ich literaturę, oglądać filmy, czytać książki, a gdy będziecie starsi - podróżować. Naprawdę, jest to wtedy dużo łatwiejsze. Ucząc się kolejnych języków, nie tylko angielskiego, wasz obszar możliwości znacznie się powiększa. Można odkrywać kraje, gdzie angielski nie jest tak popularny. 

Spróbujcie znaleźć coś w języku co wam się spodoba, może będzie to melodia, dźwięk, albo to, że umożliwi wam osiągnięcie jakiegoś celu.

Posłuchajcie ludzi, którzy mówią jak sami uporali się z problemem uczenia się języków obcych. Nie tylko jednego, ale wielu.  Są to native spikerzy, którzy (szczęściarze) język angielski znają od urodzenia.

Zwróćcie uwagę -  na pierwszym miejscu jest motywacja, na drugim poczucie bezpieczeństwa. Co to oznacza? Nie wolno bać się popełniać błędów - no, może z wyjątkiem sprawdzianów i innych ocenianych przez nauczyciela momentów ;)

Zapraszam do słuchania i nauki pełnej pasji.









I na koniec jeszcze wywiad telewizyjny z młodym poliglotą z Nowego Jorku. Tu ma już siedemnaście lat i zna o trzy języki więcej :)



Natomiast tu możecie zobaczyć w jaki sposób się uczy i posłuchać jego rodziców, nauczycieli, znajomych :) Tim twierdzi, że oglądanie filmów w danym języku najbardziej pomaga i jest bazą do dalszej nauki.


"Jeśli rozmawiasz z człowiekiem w jego drugim języku, rozmawiasz z jego rozumem. Jeśli rozmawiasz w jego ojczystym języku, rozmawiasz z jego sercem"
Tim Doner

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Thank you for your comment :)